101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon)
101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon)

101 dalmatyńczyków (2000)
Dodie SMITH

reżyseria Jerzy BIELUNAS
przekład Robert GINALSKI
adaptacja Jerzy BIELUNAS
teksty piosenek Jerzy BIELUNAS
muzyka Tomasz ŁUC
kierownictwo muzyczne Tomasz ŁUC
aranżacja muzyczna Tomasz ŁUC
choreografia Janina NIESOBSKA
ruch sceniczny Janina NIESOBSKA
dekoracje Barbara WESOŁOWSKA Ryszard WARCHOLIŃSKI
kostiumy Maria BALCEREK
reżyseria światła Krzysztof SENDKE

 

KAMILA SAMMLER rola Cruella de Mon

 

premiera na DUŻEJ SCENIE Teatru Jaracza w Łodzi 27 maja 2000 roku

(źródło: Teatr Jaracza w Łodzi; https://www.encyklopediateatru.pl/przedstawienie/13646/101-dalmatynczykow)

(…) Czołową postacią widowiska będzie Cruella de Mon. Grająca ją Kamila Sammler w każdej scenie będzie prezentować inny strój i makijaż. (…) Jako mała dziewczynka byłam na „Dalmatyńczykach” w kinie i pamiętam, że film zrobił na mnie ogromne wrażenie- opowiada Kamila Sammler.- Gdy wiedziałam już, że zagram Cruellę, obejrzałam film z Glenn Close. Ja w teatrze muszę grać zupełnie inaczej- bardziej wyraziście i komiksowo. Moja bohaterka będzie uosobieniem zła i wszelkich wad, niczym osoba spokrewniona z samym diabłem. Fakt, że przedstawienie ma charakter muzyczny zupełnie mi nie przeszkadza. Śpiew i taniec to mój żywioł.(…)

(Monika Pietras Łaciata rewia. Demon na harleyu. Express 27, 28 maja 2000 roku)

(…) Kamila Sammler jako Cruella to przebiegłą tygrysica, wcielony diabeł, uosobienie wszelkiego zła. Aktorka gra bardzo wyraziście, rysuje swoją postać grubymi kreskami, obdarza wybujałym temperamentem, a jednocześnie prezentuje znakomitą formę wokalno-taneczną. (…)
(Monika Pietras Psie wariacje Kultura Dziennik 30 maja 2000 roku)
Dowcipne dialogi, doskonałe kostiumy i bardzo dobra gra Kamili Sammler (Cruella) (…) sprawiły, że te dwie godziny w teatrze upłynęły wspaniale (…).

(Express ilustrowany czerwiec 2000 roku)

101 dalmatyńczyków plakat
101 dalmatyńczyków plakat

Rozmowa tygodnia

Express Magazyn 23 czerwca 2000 r.

BOGDAN GADOMSKI

Kamila SAMMLER, popularna i ceniona aktorka Teatru im, S. Jaracza w Łodzi (w ciągu 10 lat kilkadziesiąt ról: Hermiona w ,,Opowieści zimowej”, Maria z „Woyzecka”, Melisa w ,,Listach miłosnych”, Rachela w „Weselu”, Ewa w ,,Dziadach”), znana również z dużego i małego ekranu, od niedawna zasłynęła w mieście jako demoniczna, zła i przebiegła Cruella de Mon w musicalu ,,101 dalmatyńczykow”, znakomitym, dynamicznym i niezwykle efektownym przedstawieniu nie tylko dla dzieci. Obecnie przygotowuje się do zdjęć w nowym filmie Witolda Leszczyńskiego, który będzie dalszym ciągiem głośnego ,,Żywota Mateusza”, w którym zagra Sonię.

– Jak zareagowała pani, kiedy dowiedziała się, że zagra słynną Cruellę de Mon w musicalu ,,101 dalmatyńczyków”?

– Entuzjastycznie, ponieważ do tej pory grywałam role ciepłych, subtelnych kobiet. A tu nagle demon zła, było to dla mnie prawdziwe wyzwanie. Ponieważ lubię wyzwania, w pewien sposób mnie to podniecało. Wiedziałam, że będzie to sprawdzian mojej kondycji fizycznej i wokalnej. Dużo śpiewam i tańczę. Jestem w swoim żywiole. Poza tym ta rola daje możliwość przekraczania pewnych barier. W aktorstwie lubię to co jest nieobliczalne, a w tej roli można było to pokazać.

– Czy znała pani postać Cruelli de Mon z innych interpretacji aktorskich?

– Wydaje mi się, ze teatralna wersja „101 dalmatyńczyków powinna być zbliżona do wersji animowanej, tzn. trzeba grać bardzo wyraźiście i komiksowo, ale zapoznałam się z filmem fabularnym, w którym Cruellę de Mon grała Glenn Closse. Wiedziałam, że muszę używać zupełnie innych środków niż filmowe. Moja interpretacja musiała być dużo bardziej ekspresyjna i wyrazistsza, aby dobrze przechodziła przez teatralną rampę.

– Jaka więc jest ta najnowsza Cruella de Mon z ul. Jaracza?

– Cruella jest przebiegła, demoniczna, agresywna. Słowem moje totalne przeciwieństwo. To ona kradnie 101 dalmatyńczyków i umieszcza je w swojej fabryce skór. Uwielbia futra, które mnie absolutnie nie podniecają. Nie szukam dla niej usprawiedliwienia, bo w bajce negatywne postaci będą w końcu ukarane. Muszą być ofiary i ich prześladowcy.

– Podobno negatywne postaci są dla aktora ciekawszymi zadaniami do zagrania?

– Zdecydowanie tak.

– Ile negatywnych postaci zagrała pani do tej pory?

– Wszystkie grane przeze mnie postaci mają cechy ludzkie czyli dobre i złe. Ale uosobienie zła zagrałam po raz pierwszy. Paula, którą gram w sztuce ,,Zabawa w koty” niechcący krzywdzi ludzi, bo jej intencje są jak najlepsze.

– Pochodzi pani z Poznania, studia aktorskie kończyła w Krakowie, ale związała się z łódzkim Teatrem im. S. Jaracza. Czy jak do tej pory spełniła się pani w nim jako aktorka?

– Z aktorami jest tak, że są nieszczęśliwi kiedy nie grają i wtedy gdy grają. Ja gram dużo, mam okresy intensywnej pracy i stanu wyciszenia, przyczajenia. Teraz czuję, że płynę z prądem wierzę, że on mnie niesie, w dobrym kierunku.

– Co więc decyduje o aktorskim spełnieniu?

– Dla mnie spełnieniem aktorskim jest szansa na ciągły rozwój, na ciekawą pracę, interesujące propozycje, zmaganie się z rolami. Dla mnie aktorstwo jest rodzajem osobistego wyznania oraz próbą zrozumienia cudu i tajemnicy jaką jest świat, życie i człowiek.

– Czy satysfakcjonuje panią granie wciąż w tym samym teatrze i to nie stołecznym, co może ograniczać pole aktorskiego manewru w karierze?

– Gram nie tylko w teatrze im. Stefana Jaracza, zagrałam wiele ról w teatrze TVP, filmie, nie mam więc poczucia, że jestem zamknięta w kokonie tych samych ludzi. Moja praca ma przestrzeń i oddech. Ten problem mnie nie dotyczy. Nigdy nie interesowała mnie sława, za to szukałam zawodowej satysfakcji, a przyjemność z pracy można znaleźć wszędzie. Poza tym ja jako aktorka ani mój teatr nie jesteśmy anonimowi i nie powinnam mieć żadnych kompleksów. Obecnie przygotowuję się do filmu wybitnego reżysera Witolda Leszczyńskiego, który jest kontynuacją „Żywota Mateusza”. Cieszę się na ponowne spotkanie z Franciszkiem Pieczką, z którym grałam jako studentka w spektaklu telewizyjnym „Kowal, pieniądze i gwiazdy”. Byłam tam jego córką. Zagram rolę Soni, kobiety o złożonej biografii, która straciła dziecko, ma problemy z mężem. Cieszę się również na realizację ,,Idioty” Dostojewskiego, która najpierw została pokazana w Teatrze „77”, a teraz będzie przeniesiona na mały ekran.

– Wiem, że pochodzi pani z Poznania, zapytam więc – czy zdążyła się za przyjaźnić z Łodzią?

– Nie utożsamiam się z Poznaniem. Bliższy psychicznie jest mi Kraków, gdzie studiowałam. Jeśli chodzi o Łódź to jest to miasto trudne ale ambitne i stara się dbać o swoich artystów.

– Kto tworzy pani najbliższą rodzinę?

– Mąż – aktor Ryszard Kotys, znany z kilkuset ról filmowych, na co dzień aktor teatralny i ojciec mojego syna Eryka. Żyjemy w układzie partnerskim i chociaż mąż jest bardzo silną osobowością, to ja należę do osób, które nie tak łatwo można poskromić.

– W pracy musi pani mieć wszystko pod kontrolą, czy zdaje się na żywioł i improwizację?

– Na pierwszym etapie pracy nad rolą musi się pojawić spontaniczność, żywiołowość. Trzeba sprawdzić wiele różnych możliwości. Z czasem nad materiałem panuję w sposób coraz bardziej precyzyjny, jest pod moją kontrolą. Ważny jest dla mnie element ciągłego poszukiwania w ramach tego co już powstało i dzięki czemu rola jest żywa każdego wieczora.

– Ile pytań zdała pani reżyserowi Jerzemu Bielunasowi w trakcie pracy nad rolą Cruelli?

– Zadawałam reżyserowi pytania, ale zawsze pojawiały się w biegu, bo przedstawienie powstało w zawrotnym tempie. Ogromną inspiracją była dla mnie autorka choreografii i ruchu scenicznego znakomita Janina Niesobska, także kompozytor Tomasz Łuc i scenografka Maria Balcerek.

– Co najbardziej wycisza panią gdy wraca z teatru do domu?

– Kontakt z przyrodą. W domu mam dużo kwiatów. Chętnie wsiadam na rower, jeżdżę po łagiewnickich lasach. Słucham jazzu. Ukojeniem jest dla mnie mąż, który potrafi tonować moje emocje przenoszone z teatru do domu. Dobrze się relaksuję w naszym wiejskim domku w Lusowie pod Poznaniem, nad jeziorem

Rozmawiał
BOGDAN GADOMSKI

101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon)
101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon)
101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon)
101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon)
101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon)
101 dalmatyńczyków Kamila Sammler (Cruella de Mon) w scenie zbiorowej